Trochę pogodzeni
Pogodzeni ze sobą, lecz cisza trwa,
Ty jesteś tą ciszą, milczeniem.
Ona jest jak czekania mgła,
Blakną jej dotychczasowe czerwienie.
A przeszłość odpowiedziała prawdziwie,
Że chciałaby, lecz nie stać jej na miłość wieczną,
Zatem przechadzam się drogą bezpieczną
I odległą, daleką, blaknącą już powoli.
Pogodzeni ze sobą, lecz cisza trwa,
Ona jest tą ciszą, milczeniem.
Ty jesteś jak czekania mgła,
Potęgują się wasze dotychczasowe szarości.
Tylko pomiędzy żebrami marzeń i pragnień
Wiruje kolorowa karuzela jak tęcza.
Tylko pomiędzy śladami psychologicznych zagadnień
Mieni się nić srebrzysta, pajęcza.
kwaśna
|