Cztery sekundy
Stoję na krawędzi...
1s
Babunia i jej siwy warkocz oplatający kark.
Podaje mi lekarstwo, czuję ciepło jej rąk.
Zawsze była przy mnie...
2s
Uczę się do egzaminu, sesja jest męcząca.
Kochana mama przynosi mi kawę.
Jest już późno, a raczej wcześniej rano...
3s
Jadę z tatą po drewniane łóżeczko,
pomaga mi je składać.
Pokoik Zosi jest śliczny.
Spadam...
4s
Z całą rodziną jedziemy na piknik.
Żona wygląda, jak zwykle, cudownie.
Dzieciaki biegają po łące, tak bardzo je kocham...
Zawsze wymagano ode mnie, abym był silny.
Nie podołałem.
Dwa metry do ziemi...
Niepełnyuśmiech
|