Złodziej dusz
co tam mi z życia
przegrałem je w karty
przepiłem zdrowie
pogwałciłem zasady
stałem w mieście
pośród trupów procesji
budynki z kości
i brama-paszcza stała mi otworem
spojrzałem w niebo i ziemię ujrzałem
a potem nic już tylko w cieniach ludzi
się ukrywałem
|