(nie)zgodność
rozbieżność pomiędzy przeżyciem a jego
wspomnieniem
zimnym obrazem
odbiorem w obecnej chwili
zauważę ułamek z tego co widzą oczy
zapamiętam ułamek z tego co zauważę
coś we mnie zapamięta wszystko?
kim byłem kim jestem - teraz
dla ciebie dla siebie - to nigdy to samo
może to właśnie zapadanie w niepamięć
trzyma nas razem?
elastyczność wspomnień niesionych ku jutrom
na które rzucają swoje światło
w każdej chwili mogąc je stracić
zwiną jak liście porażone nowym
jest zasłoną przed sobą
- punktami skąd biegną niezliczone
krzywe korytarze
tworzące razem labirynt oskarżeń
pozostaje nam zaufanie
iluzji po obu stronach lustra
|