Poezja życia
Liczysz godziny do zmierzchu
a obok siedzi ona
gra tęsknotę do serc
Niebo płacze
ty patrzysz w głąb jej oczu
rumieniąc się przy tym jak dziecko
Zapada zmierzch
świat powoli usypia
i zaczynasz grać wraz z nią
Płyniecie z falą muzyki
obijając się o brzegi codzienności
a gałęzie czasu uginają się od wspomnień
Wers po wersie
wiersz po wierszu pisze się
księga człowieczej miłości
aloya
|