Jedyny Twój przyjaciel, może dla tego jedyny bo nigdy nie poddawał w wątpliwość Twoich przekonań, przemyśleń? Był po prostu Tobą w wersji włochatej. A tak w ogóle to należało rozerwać worek odkurzacza i sprawdzić bardzo możliwe, że przeżył. Już wiem dlaczego ,,duchowny''. Metafizyka ona sprawia, że jesteś, czujesz się wyobcowany. Uduchowiony a przez to nierozumiany, nieprzystosowany do życia w świecie harpii w ludzkiej skórze. |