pragnienie

czubkami palców talię pieścić
ustami szyi jedwabiu dotykać
wraz z tobą ku niebu wzlatywać
westchnieniem czułym oddychać
i raz jeszcze i bezustannie
zdobywać szczyty rozkoszy
w ciemnościach nocy dostrzegać
pożądaniem płonące oczy
a potem w pościel opaść bezwiednie
wtulić się w ciebie niczym dzieciak
co w ufności bezgranicznej
do matczynej piersi się tuli

piotr skał aszkudlarek


skala

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2017-11-25 11:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < skala > < wiersze >
Ziela | 2017-11-25 13:23 |
Ładny i emocjonalny. Choć nie w moim duchu…
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się