WIŚNIE
Mam ochotę na śmierć
jak na kawę ze śmietanką
z dużą ilością cukru
za późno jest na dom z ogrodem
i kwaśne wiśnie krwawiące palce
wynająć coś odpocząć
zaskoczyło mnie niespełnienie
obcy sad i wodniste wiśnie
moja bezradność wobec losu
którego nie umiałem wykuć mimo wysiłku
spuchniętych dłoni
daję się nieść falom
manipulacją ludzi
walka nie wchodzi w rachubę
duchowny
|