WIŚNIE

Mam ochotę na śmierć
jak na kawę ze śmietanką
z dużą ilością cukru

za późno jest na dom z ogrodem
i kwaśne wiśnie krwawiące palce

wynająć coś odpocząć

zaskoczyło mnie niespełnienie
obcy sad i wodniste wiśnie
moja bezradność wobec losu
którego nie umiałem wykuć mimo wysiłku
spuchniętych dłoni

daję się nieść falom
manipulacją ludzi
walka nie wchodzi w rachubę


duchowny

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2018-02-08 11:21
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < duchowny > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się