POKOLENIE

Nauczyłem się zapachów
śmiechów kolorów
od świeżości do wiosny
do szeleszczącej jesieni
i migocącej zadumanej zimy

teraz trzeba powoli
zawracać
kurczyć się tracić

to co dostałeś żeby wydać potomstwo
odejść i zostawić
miejsce dla nowych pokoleń
nie przeszkadzać
usunąć marzenie i nadzieję z drogi
dla innych nowych
przemilczeć niespełnione nie


duchowny

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2018-02-08 11:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < duchowny > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się