gdy uwierzysz kundlowi
gdy uwierzysz w obłudę
już ci da budę
zamiast domu
bliski zgonu
wyprujesz sobie żyły
żeby ci mordą podłą flaki triumfalnie wyjadał
żeby cię szarpał, kopał i wmawiał
żeś w tej budzie zawszonej jak ulał
on cię
jak peta na bruku potupał
a tyś każdym jego wyciem się odużał
tylko to nie wilk chwalebny
do książyca ryczący
to kundel ćpający
wszystko co złe
i to on cię zabił
nieomalże
mura
|