Mroczne cienie

zmrok zapada słońce znikło
wieko trumny głośno skrzypi
postać z niej wypełza ciemna
rusza w miasto trunku wypić

w gęstej mgle przemyka nocą
bezszelestnie niczym sowa
lecz dokoła żywej duszy
tępy ból pulsuje w skroniach

więc do domu szybko wraca
patrzy oczom aż nie wierzy
wiatr w grobowcu liście goni
grabarz trumnę mu podpieprzył

strasznie wkurzył się nasz pijak
porozbijał wszystkie urny
w sarkofagu się położył
obok starej wyschłej mumii


Archangel

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2018-02-17 18:21
Komentarz autora: dla wszystkich pijaków
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Archangel > < wiersze >
Ja2 | 2018-02-18 09:38 |
Chciałam widzieć go płytszym. Komentarz Michal76 nie pozwolił mi. Może i lepiej... Tak czy siak podoba mi się.
Ziela | 2018-02-17 23:26 |
Wartki, jest klimat… 4+
Michal76 | 2018-02-17 18:45 |
Nie każdy jest sam sobie winien. Niektórzy ludzie są słabi, zbyt słabi by przyjąć świat na trzeźwo... a życie potrafi nieźle dać w kość. Ci ludzie cierpią. Alkohol jak wszystko, może być medycyną i ratować od gorszych czynów - ale też prowadzić do zguby całych rodzin. A wiersz jak dla mnie ok, jedynie "podpieprzył" trochę mi nie pasuje, ale niczego nie narzucam. Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się