Potop grzechów...
Pękło niebo i spadł
czarny deszcz.
Miasto tonie zalane
falą rozpaczy.
Stoję na bloku z
dziesięciu przykazań
i patrzę jak płyniesz
swoją arką...
Nazywaliśmy cię
schizofrenikiem,
udawałeś Noego ale on
zabierał zwierzęta
a ty tylko modelki.
Dziewięć przykazań
juz utonęło,
pozostało ostanie.
Ale ja pożądam...
Woda u mych stóp,
dziesiąte piętro zalane.
Tonę...
Amatorka
|