przeproszanie



kupił żech korale
babie w przeprosinach
co by zaś na feście
ze mną zatanczyła

bo jo sie ostatnio
kajś pieronem nachloł
jak żech przyszoł do dom
troszka sie zgorszyła

a ona mi pado
w życi mom korale
wola kej byś nie pił
tak wiela cymbale

lepiej co byś dzieciom
kupił po bombonie
a nie piwsko żłepoł
w szynku ty pieronie

wtedy żech sie wnerwił
z szranku wyciągł halba
jak to obejrzała
to dostała szajba

wziena nudelkula
pizła mnie bez dekiel
tera musza leżeć
tydzień w lazarecie

zaś jej było gańba
żol jej sie zrobiło
i na przeprosiny
przyniesła mnie piwo

tak już lot pietnoście
razem se żyjemy
roz sie powadzimy
a roz se przajemy

piotr skała szkudlarek


skala

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2018-05-21 23:55
Komentarz autora: troszkę gwary i na wesoło
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < skala > < wiersze >
jagraszka | 2018-05-23 13:56 |
Fajny wierszyk z puentą. Musiałam się skupić, żeby dobrze odczytać niektóre gwarowe słowa. Sadzę, że trzeba pielęgnować rodzimą gwarę:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się