Truposz (impresja)

Gdy już nie wierzysz,
że spotkasz go kiedykolwiek,
bo wymknął się jak cień
nad ranem, przez szparę w żaluzjach,
zamkniesz drzwi, a radość skamląca za oknem
zastygnie na kilka zbyt długich dni
bez miski z wodą, w palącym słońcu.


I tak popłyniemy tą samą rzeką, kochany,
tą samą rzeką czasu, w nieznane dotąd grzechy
naszych samotności;
a nasze łodzie, jedna za drugą, jedna za drugą,
zupełnie bez dotyku.


Zawróciłeś mną w poprzek, tylko kręcę się wokół
i nie dogonię, bystry prąd znosi mnie coraz dalej
nie z tobą, wcale już nie,
bo ty umarłeś i na dodatek, nie ze mną w pokoju.


Wszyscy, których kochałam — zastrzeleni,
nie giń raz po raz, raz po raz, raz po raz...
Z każdym kolejnym rozstaniem
coraz dalej od brzegu, mój piękny Williamie Blake
w krainie śmierci, z papierowym kwiatkiem
niczym mój ostatni list.







{William Blake – poeta, malarz, mistyk. Takie nazwisko nosi bohater filmu „Truposz” Jima Jarmuscha – w „krainie śmierci” staje się mordercą, jak poeta Dzikiego Zachodu.}

Neil Young – Dead Man (Main Title)
https:www.youtube.comwatch?v=JbOOEzp17Ec


Agrafka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2018-05-28 01:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Agrafka > < wiersze >
Michal76 | 2018-05-29 10:05 |
Agrafko, to tylko moje osobiste zdanie, (swoją drogą doceniam i bardzo lubię twórczość Jima Jarmuscha) a film na pewno jest warty obejrzenia - może jak piszez, nawet ponownego, w odpowiednim nastroju. Myślę, że można go rozumieć na kilka różnych sposobów, dziękuję za podzielenie się swoją, ciekawą interpretacją.
Agrafka | 2018-05-29 08:32 |
Nuel, wydaje mi się, że takie przestawienie wyrazów wzmacnia ekspresję wypowiedzi, a wiersze nie maję reguł takich jak proza. Te dziwadło mi się podoba, bo to jest o zwariowanej miłości, a nie o spływie kajakowym. Co do interpunkcji, to chętnie poprawię, jeśli coś jest źle, bo powinno pasować. Może i słaby ten tekst, sama nie wiem, ale chciałam się podzielić, zanim na dobre przestanę cokolwiek pisać. Pozdrawiam serdecznie, Nuel, dobrze, że jesteś.
Agrafka | 2018-05-29 08:09 |
Dla mnie to jeden z najlepszych filmów, jakie widziałam. Sama poezja, ale trzeba mieć nastrój na taki film i niekoniecznie "chwytamy" na pierwszym razem. Bo o czym to jest właściwie? Kraina, do której przyjeżdża William Blake to kraina śmierci, on jest już martwy w momencie, gdy do niej trafia. Scena, gdy "żywy" odpływa w kanoe jak to zwykle dzieje się zmarłym jest genialna jak i wiele innych. Dziękuję za czytanie Ja2 i Michale, bardzo mi miło poznać.
Ja2 | 2018-05-29 07:04 |
Ponieważ nie ma licznika odczytu wierszy, a każdy chyba chciałby wiedzieć, czy jest ,,czytany''.
Michal76 | 2018-05-28 23:33 |
"Bo ty umarłeś i na dodatek, nie ze mną w pokoju" - przez resztę życia nosi w sobie dwie śmierci - jej oraz swoją - w postaci kuli, która wcześniej przebiła jej serce (niesamowity i jakże ważny motyw).
Michal76 | 2018-05-28 22:16 |
*Poniżej miało być "w przeciwieństwie".
Michal76 | 2018-05-28 22:14 |
Przyznam, że film mnie nie wciągnął - w preciwieństwie do muzyki ... jednak w pamięci pozostały wysypane papierowe kwiaty i ten tekst - do brudnej, zachrypniętej gitary. (może zdradzę ja, nieco bardziej "tutejszy" Ja2 mam nadzieję mi wybaczy "..." oznacza "byłam tu" - a link, choć identyczny, nie wskakuje .... pewnie coś z kompem albo z ustawieniami na yt). Pozdrawiam.
Agrafka | 2018-05-28 18:40 |
Ja2 - ja "nietutejsza", co znaczą .... ?Powiedz cokolwiek, dwa dni łaził za mną ten motyw muzyczny...
Ja2 | 2018-05-28 12:59 |
...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się