Potem...
Sztorm uczuć zdruzgotał reje
I teraz z nurtem zdarzeń dryfuje
Ani rozpaczam ani się śmieje
Nic już nie burze nic nie buduje
Światło poranka w oczy mnie kłuje
Ale nic więcej i nic poza tym
Żyje nie pragnąc i nie żałuje
Zgliszczy na których tli się dym
Nie chcieć pamiętać to takie proste
Można się przecież nie obudzić
W ramionach nocy raz pozostać
I więcej życiem się nie łudzić
Hain
|