Wyczerpany limit


Wypłakałeś już wszystkie swoje łzy
więc łkasz na sucho
tylko w myślach.

Oddałeś tyle razy swoje serce
pokonanej miłości
więc chronisz jego okruchy
przed jej kolejnym atakiem.

Nie szukasz ulgi w przekleństwach
wypowiadanych zbyt wiele
pozbawionych już dawnego katharsis.

Wypuszczany dym tytoniu
wraz z oparami wódki
nie zabierają ze sobą
prześladujących cię myśli

tych myśli zaklinowanych
w połowie drogi
z duszy serca
do emocji nerwów.

Których nie zabierze już
po policzku spływająca łza
nie wyrzuci wywrzeszczane przekleństwo
nie naprawi wszech niemocna miłość.


kuba1267

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2018-12-31 16:08
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kuba1267 < wiersze >
Ja2 | 2018-12-31 19:27 |
Było dobrze zanim było, aż tak źle. Czy to nic nie znaczy?
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się