usta w winie
świece blaskiem ogrzały pokój
w radio cicho płynęły melodie
spojrzałem głęboko w twe oczy
które miłości były głodne
smak wina z ust czerwonych spiłem
poczułem drżenie twego ciała
i zapragnąłem byś na zawsze
już tylko do mnie należała
słowa nam były niepotrzebne
bo przemówiły nasze dusze
które poczuły że od teraz
dni będą pełne czułych wzruszeń
dzisiaj się budzę obok ciebie
na twarz spogladam twoja czule
i wiem że słów nie znajdę takich nigdy
aby opisać to co czuję
gdy widzę lampkę pełną wina
to zaraz czuję ust twych smak
słyszę jak płyną w noc melodie
pokój ogrzewa świecy blask
piotr skała szkudlarek
skala
|