''...''
marzyli razem planowali, lecz nic nie wyszło z ich zamiarów
rutyna górą, monotonność, zabrakło dla nich w życiu czarów
a tak to było wyjątkowo, jedyny taki romans w świecie
nic im przeszkodzić by nie mogło, taka to miłość była przecież
on się zarzekał i zaklinał, że nigdy tej miłości nie znał
ona jedyna miała się liczyć, żyć bez niej dłużej nigdy nie chciał
zorganizować życia nie umiał, miłości swej nie mógł zobaczyć
rozmowy brakło i ochoty, nie chciał jej jednak szybko stracić
ale wypalił się niestety, pomysłów nie miał i ochoty
nie widział złego nic w tym stanie, wątpić zaczęła w te tęsknoty
przykro jej bardzo było teraz, bo zaczął na nią zrzucać winę
że nie przyciąga, czegoś wymaga, wszystkiego złego za przyczynę
ona zaś pragnie tylko miłości, żeby się starał i walczył o nią
i czy daleko jest czy blisko, miłość największą jest w życiu bronią
lecz ta prawdziwa, ta jedyna, jeśli tak nie jest wyciągnij wnioski
i nie rozwijaj, nie rozpalaj, bo niepotrzebne późniejsze troski
14.06.2018
KatNa
|