świątynie Bogu a nam pokój



nie chcę świątyni murów burzyć
nie chcę jej w w gruzy zmienić
niechaj azylem będzie ludzi
którzy potrafią innych cenić

ci co z ambony jadem plują
winni opuścić święte mury
bo przeciw innym ciągle knując
na świat ściągają ciemne chmury

świątynie Bogu ludziom pokój
takie są dla mnie priorytety
lecz są szubrawcy różni wokół
im miłość obca jest niestety

tym co kochają szczerze Boga
i nie dla kasy sławią niebo
ja zawsze ręką swoja podam
i przyjaciółmi mymi będą

piotr skała szkudlarek


skala

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2019-03-23 13:22
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < skala > < wiersze >
p_s | 2019-03-24 01:02 |
nie mylisz się :-)
Ja2 | 2019-03-23 20:12 |
A ja chciałam ponownie powitać nuela. Nie mylę się prawda?
jagraszka | 2019-03-23 20:09 |
Czytałam tak, jak napisał autor i tak jak sugeruje beckett. Raz pada akcent na słowo - kochają, raz na - szczerze. Niech autor zdecyduje, co chce podkreślić.
beckett | 2019-03-23 13:31 |
Lepiej: tym co szczerze kochają Boga
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się