serce za burtą

Gdybyś inaczej się śmiała
mniej wdzięcznie głośniej
albo się już nie cieszyła
z botwinki na grządce że rośnie

zaczęłabyś zapominać gdzie
klucze , telefon , portfelik
złościć się czasem na mnie
krócej spać przy niedzieli

to nadal bym pytał księżyca
czy mu dobrze z Twardowskim
na kogucie i bym się zachwycał
krajobrazem wiejskopolskim

ale gdybyś mi powiedziała
że już nie kochasz wcale
to ziemia by mi zadrżała
zagotowały się fale

z nieba odpadłyby połacie czasu
aby rozpocząć wielką bitwę z nadzieją
drzewa sprintem uciekłyby z lasów
goniąc tych co szczęśliwie się śmieją

przestałyby śpiewać fruwaki
noc wysnułaby się z czerni
świat zrobiłby się nijaki
a w tej nicości utonęłoby moje serce.


marynarz

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-07-24 16:23
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < marynarz > < wiersze >
Kara Kaczor | 2006-07-25 14:39 |
wiersz jest taki romantyczny i prawdziwy... Widać że wypłynšł prosto z serca :)
staszek | 2006-07-25 07:09 |
piękny ,œwietny..................................Pozdrawiam
STEWCIA | 2006-07-24 17:09 |
Œwietny- muszę zajrzeć do słownika wyrazów bliskoznacznych, bo zaczynam się powtarzać. a gdybym miała to przerobić pod siebie to poszło by tak: "a gdybyœ mi powiedziała, że już nie kochasz mnie wcale to objšł bym cię ramieniem i powiedział- nie wierzę w to wcale, bo pewnie ze mnš się znów droczysz i chcesz sprawdzić czy zwilgotnieję mi oczy".
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się