* * *

jesteśmy ubrani w miasto
zegary mają tu swój czas
i charakter
nie straszna im wieża
i wskazówki zbędnych turystów

niegodziwcy w swoim zatraceniu
porwali kamienie aby je rzucić na Niego
z drzew urywa się świat
ach jak strasznie
dziś wieja koty

na pustym fioletowym placu
Chrystus nieokryty stoi przed człowiekiem
otworzył niebo w tajemnicy cierpienia
kosz miłości dla ociemniałych serc
zostawił pod Lidlem


marekg

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2019-04-28 07:49
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < marekg > < wiersze >
Ja2 | 2019-04-28 12:35 |
W trzeciej strofie coś nie tak. Substytuty, to nasza odpowiedź...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się