margherita

Unosisz ten gest
skrzydłami wędrującego ptaka
nie dziękuję za dziś
oraz granitowe okno wyobraźni
ranne rzeźby umierają w kamieniu
cieniem zatrzymując czas

ile niezamierzonych możliwości
rozmyją ludzkie łzy
tworząc wieczny chaos

Przy winie i wodzie dotykam Cię w milczeniu
ciszą kuszę ciało w nadziei na spełnienie
pozostało jeszcze kilka sekund
to nie wystarczy aby przebiec na drugą stronę
i upokorzyć konające myśli

piękno nie pyta o wiek
ale błądzi na płaszczyźnie grzechu


marekg

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2019-04-27 06:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < marekg > < wiersze >
Ona | 2019-04-27 09:41 |
5*:)
Ja2 | 2019-04-27 08:23 |
To nie poetyckie, za to bardzo ludzkie; czuję ukłucie zazdrości czytając Twój wiersz. Ten styl jest mi bliski, i tak daleki jednocześnie.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się