rzewnie, lecz rześko

Z dala od zgiełku i hałasów miasta
- zapasy jadła na tydzień z okładem;
a jam pośrodku bieszczadzkich połonin.

Nikt mnie tu z czasem, terminem nie goni
- żyć, nie umierać w tak sielskim nastroju.

Nad ogniem strawę sobie zagotuję,
także herbatę z ziół rosnących dziko,
czując przedziwną moc dawnych pokoleń.

Zielono płowe połonin bezkresy
- wśród nich zapewne wilk, niedźwiedź też żyje,
jam obcy pośród, ze stratą niczyją
tutaj stanowię drobinkę natury.

Obym mógł jeszcze wrócić po raz wtóry
w odległe strony, skąd przecież wyrastam
- za doczesnego życia by to się spełniło ..

Los bowiem mnie odrzucił w nadmorskie krainy,
więc nawet moje kości już tutaj nie spoczną ..

Nie czas dziś jednak boleć nad ową przyszłością,
kiedy w garnku pyrkocze nad ogniskiem woda
- i aż prosi, by do niej coś na zupę dodać ..

A to już tu i teraz trzeba mi wykonać
(mięsko jak i przyprawy wprost z natury łona).

Za chwil parę zapachy warzonego jadła
wypełnią okolicę, zachęcając gości
- nie wiem, czy też rad będę ich tu obecności


bronmus45

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Przyroda Data dodania 2019-04-29 18:36
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bronmus45 > < wiersze >
Ona | 2019-04-30 17:29 |
:)Ja mieszkam prawie w lesie:))więc każdego dnia podziwiam łono natury:)i też wolę robić to sama:)
bronmus45 | 2019-04-29 21:38 |
Kolejny raz zapraszam do pojedynku - stylisto @bełkott - jeśli ci resztki honoru pozwalają tutaj przebywać i na dodatek jedynie smrodzić, to pokaż swoje "miszczostwo" pisząc na ten sam, powyższy temat swoją opowieść wierszem. Czy ty chociaż pojmujesz, co to znaczy honor?
beckett | 2019-04-29 21:28 |
Jak zwykle stylistyka do bani. AŁTOR nie potrafi sklecić jednego zdania.
bronmus45 | 2019-04-29 19:30 |
.. ano i u mnie to tylko wspomnienia - dzięki za odwiedziny i miłe słowa - 3msie!!!
Jaga | 2019-04-29 19:16 |
ożywiłeś moje wspomnienia bardzo ciekawy przekaz pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się