Przyśpiewka kibicowska
My jesteśmy chłopcy z Marek,
cała Polska o nas wie,
w domu żona, matka, siostra,
czegoś wiecznie od nas chce.
Z jednej strony bądź zdobywcą,
z drugiej bądź posłuszny mi,
a my mamy tego dosyć,
wychodzimy z domu dziś.
Nie do pracy, nie do szefa,
który wszystkich ma za nic,
raz nam każe ślepo robić,
a raz kreatywnym być.
My idziemy dziś na Legię,
i nie damy zgnębić się,
wśród nas prosta jest zasada,
wszystkie kurwy jebać w łeb.
Choć na co dzień konkurencja,
w domu, w pracy wieczny stres,
tutaj władzę ma agresja,
każdy bratem sobie jest.
Hej pamiętaj chłopcze z Marek,
brat nie sprzeda brata psom,
możesz napierdalać śmiało,
Legia Legia Legia gol!
Kapitalista
|