Przyśpiewka kibicowska

My jesteśmy chłopcy z Marek,
cała Polska o nas wie,
w domu żona, matka, siostra,
czegoś wiecznie od nas chce.

Z jednej strony bądź zdobywcą,
z drugiej bądź posłuszny mi,
a my mamy tego dosyć,
wychodzimy z domu dziś.

Nie do pracy, nie do szefa,
który wszystkich ma za nic,
raz nam każe ślepo robić,
a raz kreatywnym być.

My idziemy dziś na Legię,
i nie damy zgnębić się,
wśród nas prosta jest zasada,
wszystkie kurwy jebać w łeb.

Choć na co dzień konkurencja,
w domu, w pracy wieczny stres,
tutaj władzę ma agresja,
każdy bratem sobie jest.

Hej pamiętaj chłopcze z Marek,
brat nie sprzeda brata psom,
możesz napierdalać śmiało,
Legia Legia Legia gol!


Kapitalista

Średnia ocena: - Kategoria: Przyjaźń Data dodania 2019-05-03 10:09
Komentarz autora: Wrzucam pełną wersję jednej z popularnych przyśpiewek kibicowskich z mojej okolicy. Istnieje zwyczaj, by nigdy nie śpiewać całej wersji, ale zawsze o niej myśleć.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Kapitalista > < wiersze >
Jaga | 2019-05-03 15:19 |
a miało nie być agresji i blużnierstwa
AngelEole | 2019-05-03 12:56 |
Oho, i Skala się załapał na wirusa plath. Dno? Serio? Nie mój typ co prawda, ale nie przesadzajmy. Widać celową stylizację.
Kapitalista | 2019-05-03 10:48 |
i r o n i a
skala | 2019-05-03 10:42 |
dno
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się