Niech budzą sie o swicie





uczeszę moje myśli w warkocz zloty
zaplotę w nim moje tęsknoty
ozdobię go czerwoną wstażką
i wplotę lubczyku gałązkę

moje myśli tak pięknie splecione
będą rozkosznie rozanielone
będą tak ciepłe jak promienie słoneczne
i będą marzyć że kochają wiecznie

nie pozwolę im odlecieć zbyt daleko
aby się nie zagubiły nad górą czy rzeką
niech sobie krążą po mojej orbicie
i niech zawsze budzą sie o świcie




czardasz

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-07-28 12:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < czardasz > wiersze >
Bazyliszek | 2006-07-30 17:43 |
cudnie
(OLA) | 2006-07-28 17:10 |
Alinko a nich kraza cha cha cha...hmmmmmmmm sliczny wiersz serdecznie pozdrawiam Ola
Kara Kaczor | 2006-07-28 13:56 |
bardzo fajny tękskny, ale wesoły wiersz :) życzę miłego dnia :)
STEWCIA | 2006-07-28 13:19 |
Wyborny. {krucze pióra? czytałaœ? zapraszam na mojego blooga do kategorii "57 dni"} trzymaj się kobzieto!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się