przed oknem
przed oknem z widokiem na wczoraj
stoję na krawędzi krojąc czas
w piórka bez łez opadłe
drobno
bez ruchu osuwam się raz za razem
w świat po tej
nie po tamtej
taki sam inny
pożegnania bez końca
przywitania bez początku
ostrze bez ostrzeżenia
krawędź
przed oknem
z widokiem na jutro
nabużański
|