Zachłyśnięta strumieniem świadomości #1
Jestem bezpłciowym półbytem
przeżutym przez ostrokrzyki
w astralnej formalinie
A błogosławieni zostaną zuchwale śmiali
Pokornych rozdepczą apokaliptyczne konie
Inżynieria wsteczna człowieka
stępionymi narzędziami strzępi
zgniłe mięso introspekcji.
A błogosławieni zostaną prawdziwie silni
Słabi odziedziczą trupie ich jarzmo
Wyjałowiona myśl paruje
na rozgrzanych i drżących
torach autokonsumpcji.
A błogosławieni zostaną piekielnie piękni
Brzydcy odziedziczą po nich pęknięte lustra.
Zig
|