Pióro

gra światła przenika poranne myśli
z odmętu wyłania się olbrzymia kula
w którą wliczone jest moje życie
na ten widok wpływa we mnie
fala wzniosłej duchowości
świetlne punkty błyszczą w oczach
błąkają się po twarzy
ogarniają wyjątkowym ciepłem

ten świat kocham bez żadnych zastrzeżeń
moja radość dochodzi aż do nieba
dotykam życia za pośrednictwem pióra
wyzwolona z ciemności, wypieszczona słońcem
wielka chwila zapisana na kartce papieru

czerpię radość z tego, co proste i bliskie sercu
widzę doskonałość w locie ptaka
uśmiecham się do wyciągniętej dłoni
do słów, których pojemność zdumiewa
myślę, że wrażliwość rodzi się z mocnej wiary
i z cierpienia, na które wydałam zgodę

życie to wzór złożony z ozdobnych i złych chwil
ważne jest każde rano i każda noc
mam w życiu tak dużo... i nie mam nic
mam na własność cały wszechświat
zamknięty w tysiącach liter


Irena

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2020-07-03 10:23
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Irena > wiersze >
Henryk_Konstanty | 2020-07-05 09:36 |
czerpię radość z tego, co proste" - obdarzasz hojnie...doskonałość w prostocie mieszka i tylko prawda jest ciekawa. Pozdrawiam.
Eliza | 2020-07-04 08:16 |
Świat poezji:)
Wierzbina | 2020-07-03 20:29 |
Bardzo ciekawy wiersz,zatrzymał na dłużej
GeliuszAulus | 2020-07-03 16:50 |
Kiedy się połapię, jak się glosuje, to pozytywnie ocenię Twój ładny wiersz.
GeliuszAulus | 2020-07-03 16:47 |
Pewien filozof mówił o "przeżyciu religijnym",polegającym na konfrontacji własnej skończoności z nieskończonością wszechświata. Być może Twój wiersz jest wyrazem takiego " przezycia religijnego" bądź czegoś podobnego.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się