jesienna piosenka

pamiętasz był taki magiczny park
w kolorze żółtego sera
na ławce siedział ten sam kot
czasem samotna kobieta

w odcieniu jesieni spadały kasztany
zrzucając kolczaste skórki
wtykaliśmy w nie zapałki
tworząc rączki i główki

a w oknie siedziała babcia
i orszak jabłek czerwonych
dom pachniał wieczorem
i chrustem w piecu palonym

wszystko było zwyczajne
i tak kiełbasę nazwano
nie było crunchipsów i musli
tylko kożuch z owsianką co rano


marekg

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2020-10-10 23:45
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < marekg > < wiersze >
Henryk_Konstanty | 2020-10-11 17:57 |
Masz dar tworzenia klimatu, nieosiągalny dla mnie skażonego technokracja.
jagraszka | 2020-10-11 10:25 |
Nostalgiczne wspomnienia.:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się