Pustelnik w domu na końcu świata
tłumaczenie wiersza Sylvii Plath, The Hermit at Outermost House
Niebo i morze, zawieszone horyzontalnie
Tablice czystego błękitu, nie mogły,
Zatrzaśnięte, spłaszczyć tego człowieka.
Wielcy bogowie, Kamiennogłowy, Szpononogi,
Z zapartym od łoskotu skał oddechem
I od groźby szponów, zrozumieli to.
Po cóż więc znosili
Posępnie długie upały i zimna,
Ci starzy despoci, jeśli on siedział
Trzęsąc się ze śmiechu na progu,
Z kręgosłupem sztywnym jak
Belki jego wyprostowanej chaty?
Twardzi bogowie byli tam, nikt inny.
Jednak on wyciągnął coś innego.
Wskazał nie na kamienny, stwardniały bandzioch,
Ale na pewne zielone wrażenie.
Oparł się im ten pustelnik.
Kamienna twarz, szczypce kraba
Graniczyły z zielenią.
Mewy grzały się w najbardziej zielonym świetle.
Peausz
|