Zdradziłaś

zdradziłaś
pomiocie bez honoru
zerem Ciebie chrzczę
doskonałym dożywotnim
kipi we mnie krew
wrzątek w żyłach płynie
myśli w pięść zaciskam

jak śmiesz prawić mi kazania?
bez serca duszy
teraz i bez ciała
kłamiesz jak z nut
melodią ta pustka
oczy Twoje ssie
przegniły szacunek
przeklinam Cię
chcę abyś to wiedziała
tak jak i Ty mnie
gdy jego całowałaś

zejdż mi z oczu
zamykam Twój rozdział
ogień go zje
zatańczysz w płomieniu
ostatni raz
cieszysz się?


Samuraj Grześ

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2006-08-05 18:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Samuraj Grześ > < wiersze >
nimfalesna | 2006-08-06 21:41 |
MAMWRARZENIE ZE ZARAZ COĆ LUB KTOŒ EKSPLODUJE . ZOBACZYSZ Z CZASEM ĹťE TAKIE SYTUACJE W ĹťYCIU UMACNIAJĄ I UODPARNIAJĄ JESLI TYLKO JEST SILA PRZETRWANIA W NAS . WIDOCZNIE NIE BYLIŒCIE SOBIE PISANI A TWOJA WLAŒCIWA POLOWA CZEKA AĹť SIE ODNAJDZIECIE... POZDRAWIAM NIEDAJ SIĘ ZWARJOWAĆ
Kara Kaczor | 2006-08-06 19:00 |
no cóż - nie zaznałam zdrady, ale rozumiem wiersz i oceniam jako bardzo dobry. Ĺťyczę Ci duuużo miłoœci :)
(OLA) | 2006-08-06 14:03 |
Grzeœ wspolczuje zes tego doswiadczyles...wiem jak to boli...wiersz wspaniale ukazuje Twoje emocje...kolejny etap zycia msz za soba:(
Ewawlkp | 2006-08-05 22:24 |
Zdrada boli wiem coœ na ten temat...Pozdrawiam
Samuraj Grzeœ | 2006-08-05 21:36 |
Obyœ nigdy nie była zdradzona...
STEWCIA | 2006-08-05 21:29 |
właœciwie grzeœku to nie wiem dlaczego dobry... może dlatego że jestem kobietš i jakoœ nigdy nie myœlałam jeszcze o zdradzie ale tu nie moja zasługa lecz mojego męża, który wcišż dba o mnie i zabiega a ty w wierszu powiedziałeœ o niej tylko ze zdradziła- reszta to ogrom złoœliwych wrzasków które nie wyjaœniaja mi wszystkiego, wiem - poezja nie musi wyjaœniać, ale ...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się