Eric Rofhoff

Mając dwadzieścia dziewięć lat stwierdziłem, że owszem zbudować dom, zasadzić drzewo i
tak dalej, w niczym nie przeszkadza.
Prawdziwym zaś dopełnieniem męskości jest świadoma decyzja o zakupie osobistych grabi.
Najlepiej składanych lub niewielkich rozmiarów, by można je mieć przy sobie, chować w
neseser.
W moim przypadku najlepiej, aby były pomarańczowe. To kolor rajstop mej miłości z lat
młodzieńczych. Ubierając w nie swe chude nogi, będące inspiracją moich erotycznych
fantazji biegała po polu niedojrzałego żyta podczas naszych wypadów za miasto.
Wspólnych chwil przepełnionych atmosferą czystego, wielkiego uczucia oraz zapachu
kiszonej kapusty, unoszącego się z piknikowego wiklinowego kosza.
Od decyzji do realizacji jest okres dojrzewania. Po siedemnastu latach sprowadzono mi
wymarzone grabie do Sztokholmu, które wypatrzyłem pod Stuttgartem w warsztacie
miejscowego rzemieślnika.
W moim mniemaniu życie stało się lepsze. Ja stałem się lepszy.


lukasz_ze_spychowa

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2021-02-19 06:40
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < lukasz_ze_spychowa > < wiersze >
Henryk_Konstanty | 2021-02-19 08:57 |
Z uwagą czytam Twoje teksty zaintrygował mnie dziś jeden szczegół dokladnie brak informacji o rozmiarze tych grabi, czyżby to był rozmiar 33? nie nie czepiam się w tej aotobigraficznej historii ten szczegół zakłóca układany przeze mnie Twój wizerunek. Kolor pomarańczowy i długie dojrzewanie - wolnomularz czy wolnomyśliciel? podziwiam upór w dążeniu do celu, pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się