Noc

jak sięgnąć po światło
gdy wokół wszystko drzemie
ciemne niebo, niewidzialny księżyc
gdzie nie spojrzę -
posągowe drzewa, posągowe domy
umieć jak one milczeć

człowiek wszedł w pustkę - posągowy
mówię do niego, że jestem i że on jest
czekam aż mnie poszuka
przecież jestem tu i teraz
wystarczy wydobyć głos, wyciągnąć dłoń
gdzie mieszka jego serce
co przechwytują jego myśli
gdzie podziewa się to, co wprawia go w ruch

wszystko drzemie
wypatruję światła
nigdzie nic - cicho - nocne pęknięcie
rozczarowana, zawieszona w próżni
w nicości


Irena

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2021-05-14 16:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Irena > < wiersze >
ula | 2021-05-16 19:12 |
Cudownie opisana tęsknota .Pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się