maj
I znowu przyszedł maj w wyblakłe odcienie ziemi
by w pełnej słońca ekstazie wybuchnąć nadmiarem zieleni.
I jak kochanek najczulszy
zniewala piękna swym tchnieniem
i niczym anioł zielony dobrocią spływa na ziemię.
I znowu przyszedł maj
i swoim majowym zwyczajem rozbudza uśpione zmysły
i wiosna staje się rajem.
ula
|