tylko tyle

wszystko się z czasem wypali
jak knot czy ogarek świecy
niczego nie ma bez granic
z popiołu ognia nie wskrzesisz

i w pustych domach smutne myśli
niezapisane nigdy słowa
sny co się jakoś nie chcą ziścić
weekendy w których boli głowa

i beznadzieja codzienności
upadki częstsze niźli wzloty
i cichy płacz z bezsilnej złości
bo nie wygrywa się z głupotą

i chwile które nie są nasze
przeszłe i przyszłe jak motyle
chłody wieczorów je rozproszą
z początku w koniec

tylko tyle


Myślibórz, dn. 25.09.2021 r.


ula71

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2021-09-25 17:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < ula71 > < wiersze >
Henryk_Konstanty | 2021-09-26 21:40 |
...niczego nie ma bez granic... Twój wiersz jest zaprzeczeniem tej tezy, wersy przesiąknięte bezgranicznym bólem. To prawdziwe cierpienie było (jest) inspiracją do napisania tego wiersza. W takiej sytuacji brakuje mi zawsze słów, empatia nie jest w stanie ich wygenerować. Serdecznie pozdrawiam.
buntownik_19 | 2021-09-26 01:28 |
☺️ dziękuje za ten wiersz trafil do mnie bardzo
ula | 2021-09-25 19:55 |
"z początku w koniec tylko tyle" to niestety aż tyle . Pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się