Tanatoplastyka
jeśli ulecieć z zimnej skorupy
to tylko rzeźbą spod twojej ręki
uformowany na podobieństwo
chwil w których byłem czysty i piękny
przepłacz nade mną choć krótką chwilę
by łzy nas w gęstą jedność spoiły
ślady po bólu zamaż - a wtedy
we śnie przed tobą stanę jak żywy
jest świat gdzie mógłbym być nieśmiertelny
choć wieczność czernią stygnie w źrenicach
na sztukę nigdy nie jest za późno
uczyń mnie dziełem swojego życia
error_erros
|