jak zabić czas
jak zabić czas
wśród nocy zbyt długiej by umrzeć
zbyt krótkiej żyć
przy dźwiękach mruczącej lodówki
i spóźnionego kierowcy
ćwiczącego pisk opon za oknem
gdy brak ciała
które chciałoby się objąć
snując się jak bezcielesny duch
bez światła i cienia
gdy zimno nawet upalnym latem
pod kilkoma warstwami nakrycia
jak nie oszaleć
wśród godzin wlokących
swój garb wieczności - i po co?
czy po to tylko by przeklęte ranki
kazały zwlec indywiduum
obłożone bezsenną niemocą
z pomiętej pościeli
nie proszące już o nic innego
jak tylko - lub aż - o sen
zapijasz tabletkę gorzką herbatą
łudząc się że przyniesie
wybawienie
Myślibórz dn. 28.08.2022 r.
ula71
|