pętla (wiersz warsztatowy)
powoli umiera ten
który da się ukrzyżować
na drzewie własnej bezsilności
w ciemnym lesie niepowodzeń
w pętli na szyi
upatruje wybawienia
jeszcze chwila i go nie będzie
bo już przegrał walkę o szczęście
marne życie i wszystko marne
niech wypełni się smutna karma
las przyciąga zaciska pętlę
a w nim wichrów ostatni spektakl
gąszcz go wzywa wirują drzewa
upiór piekła pieśń z rykiem śpiewa
nie żal odejść więc tylko teraz
czyn ostatni a w nim desperat
już wybiera drzewo i miejsce
by powieki zamknąć na wieczność
Myślibórz, dn. 01.09.2022 r.
ula71
|