Znów uniosę się w górę

co robię, pytasz?
maluję świat wyobraźnią
powstaje obraz, w którym przeważa światło
po chwili wielka morska fala burzy mi życie
czarna ciężka chmura przesłania mój świat

gdy jestem radosna wpisuję w siebie piękno
chodzę w kolorowych szatach
przeważnie w koronkach
w butach na obcasie
a kapelusz mój świeci słońcem
wewnętrzna odnowa
wszystko zielone, kwitnie, owocuje
miłość mnie przytula
nie muszę dreptać za szczęściem
ono we mnie – ja go widzę i czuję
poprzez radość wspinam się do jutra
na maleńkiej mojej myśli rośnie góra
dobra i ciepła

i nagle zaciskam pięści
znów brnę przez labirynt utkany z ciemności
ramiona zabrały moją miłość
zaniosły w daleki świat
pozdrawia mnie kamień
żegna drzewo pozbawione liści
zwiędnięte kwiaty burzą wiarę
co robię, pytasz?
walczę o skrzydła
by znów unieść się w górę


Irena

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2022-10-07 19:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Irena > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się