jesienny song

podobno czasem nic nie wolno
i trwać zostało w tym co jest
i murów nie przebijesz głową
win popełnionych z resztą też

bliscy ekstazy nowym świtem
mamią się złudą chełpią w snach
pędzą do przodu za swym mitem
pragnąc przy mrzonkach mocno trwać

zapominają z czego wyszli
co zostawili idąc w dal
i dziś są inni a w ich myślach
nie błądzi żadna przeszła łza

i nie naprawią już historii
zepsute stopnie runą w głąb
przeszłość zakopią gdzieś
w euforii
udając że to wielki błąd


Myślibórz, 30.10.2022 r.


ula71

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2022-10-30 22:34
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < ula71 > < wiersze >
ula71 | 2022-11-08 11:55 |
O tak, masz rację, szkoda, że uciekli wraz z tą swoją chełpliwością...
jagraszka | 2022-11-04 18:15 |
Refleksyjny song. Można go wyśpiewać tym, co się tak chełpią. Może do poduszki, aby mieli koszmary.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się