Ofiarowuję Ci wdzięczność
a ja...
a ja złączona z Chrystusem
przy drodze krzyż
przez łzy uśmiecham się do Ciebie, Panie...
łączy nas moc słyszenia
jak wierzba wyciąga gałązki
tak ja wyciągam ręce
z głębi mojego serca chcę Ci podziękować
że rozproszyłeś mgłę
dałeś klucz - i wszystko takie bliskie
jestem jak woda połączona ze źródłem
w nim żniwo wielkie, obfitość kolorów
księga życia z wpisanym wzruszeniem
jak kwiaty potrzebują światła
tak ja pragnę Ciebie
tu, dziś przy polnym krzyżu
ofiarowuję Ci wdzięczność
za dar rozumienia Ciebie
jesteś w świergocie ptaków
jesteś w tęsknocie do rodzinnej ziemi
dałeś mi to o czym trudno myśleć i mówić
moje wewnętrzne spotkanie z Tobą
to słoneczny krąg wypełniony ciepłem
osłoniłeś i przejrzałeś
moje oko zobaczyło
w stworzonym przez Ciebie świecie
potęgę miłości i bogactwo odcieni
idziesz do mnie z promieniem wiary
wierzę coraz mocniej
Irena
|