Anhedonia

Będziesz półżywy mącił łyżeczką
Smak zmartwychwstania kofeinowy,
By pod słodyczą gięła się gorycz,
Przełyk zmiękczyła wyższa konieczność.

W szarościach znowu świat cię nie przyjmie.
Jak białą flagę ''dzień dobry'' wciągniesz
Na twarz, by z tłumem przegrywać wojnę
O grymas, który jesteś mu winien.

Ostatnie kłamstwo przed dnia odejściem
Wytańczysz w ciszy - biodro przy biodrze.
Gdy ona spyta, czy było dobrze,
Prawdę jej powiesz: nie mogło lepiej.


error_erros

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2023-03-21 10:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < error_erros > < wiersze >
ula | 2023-03-23 15:23 |
stany depresyjne tak bardzo niszczą ludzi, trzeba pomocy często profesionalnej,choć bywa ,że wystarczy życzliwość i zrozumienie otoczenia
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się