ZACZAROWANA LATARNIA
Wtuleni w swe ramiona i w siebie zapatrzeni
wzrokiem kuszącym rażąc dodając uroku
po to by kochać szczerze by losu bieg odmienić
sercu torując drogę idziemy krok po kroku
A księżyc spoziera z podziwem
uczucia posypując gwiezdnym pyłem
Wiesz dobrze bo tam byłaś i ja też tam byłem
Już późno, zasypiamy i barwne myśli gasną
W spojrzeniach zatraceni, przykuci marzeniami
Cudzą chcieli miłość zamienić na własną
I żyć pełnią szczęścia…
Szczęścia wspomnieniami
CONTE
|