**Wyznanie Anioła**

Wczoraj nie mogłam długo zasnąć,
leżałam na łóżku bez ruchu,
we własnych myślach zatopiona.

Nagle odpłynęłam daleko,
nie wiem jak ,zobaczyłam
Anioła, który czuwa opiekuje
się mną w niebie.

Anioł nie był w bieli,
ani nie miał z puchu skrzydeł,
był zwyczajnie ubrany
jak człowiek na ziemi.

A jednak inny od śmiertelnika,
anielska lekkość go wznosiła.
Podszedł do mnie i tulił
do siebie najmocniej.

Wierzcie mi czy nie,
dobre Anioły istnieją naprawdę,
żyją wtedy gdy w sercu
miłość i dobro panuje.

Mój Anioł Stróż był
bardzo szczęśliwy w oku jego
dostrzegłam łzę, gdy składał
na moje policzki pocałunki.

Zapytałam go czemu
aż tak całujesz moje dłonie,
i twarz? Anioł odpowiedział
mi, bo kocham Cię nad życie.

Sen a może zjawa,obudziłam się nagle
i jeszcze czułam jak ktoś mnie,
kołdrą delikatnie otula,
mając nadal ten na twarzy pocałunek.

I słowa te nadal śpiewały,
mi w uszach jak melodia.
Kocham Cię nad życie,
ponad wszystko bez końca.


*assandi*

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2006-08-23 16:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < *assandi* > < wiersze >
rafali888 | 2006-08-25 11:52 |
juz postaniowiłem i zadania nie zmienie dawałem wiersze nie były czytane to jest bez sensu dawac a nikt ich nie czyta dopiero teraz jak dałem ze odchodze dopiero wtedy sobie o mnie przypomnieli szkoda ze tak puzno bo wiersze juz znikły
Gabi85 | 2006-08-24 17:29 |
œliczny wiersz, pozdrawiam
Beatricze | 2006-08-23 17:08 |
bardzo plekny wiersz :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się