„ Promyczek marzeń”




Wiedz, że atrament marzeń,
nigdy nie wysycha,
tylko pod wpływem zdarzeń
staje się przezroczysty i zanika.

A gdy na horyzoncie zaświeci,
choć maleńki promyczek złoty,
szybko zakasuje rękawy
i bierze się do roboty.

Tu we włosy wepnie kwiatek,
tam szepnie cichutko na uszko,
bo chce by się uśmiechnęło
smutne, zapłakane Serduszko…

Wymaluje z wielką ochotą
perspektywę błękitu nieba,
rozszczepi tęczę na uśmiechy
gdy nadarzy się taka potrzeba.

Zawiruje radosnym echem,
w bursztynowej alei słońca
chcąc objąć w klepsydrze życia
wszystkie słowa, myśli …do końca.

Najpiękniejsze sny,
marzenia są w nas
więc należy nimi mierzyć
przestrzeń, życie i czas..


afra114

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-08-30 08:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < afra114 > < wiersze >
STEWCIA | 2006-08-30 08:47 |
Witaj! Uœmiechnęłam się ż po drugiej zwrotce- œwietnie utrzymane rymy i rytm a treœć jak piosenka wchodzi w pamięć... Nawet nie trzeba szukać melodii - samo się œpiewa.Brawo!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się