*** (...kiedy mówisz...)
kiedy mówisz
jesień
widzę
kolejny siwy włos
ciagle go mylę
z babim latem
kiedy mówisz
jesień
wrzosy wtulone
w skarpy boru
szal oplatający
opustoszałe ramiona
kiedy mówisz
jesień
wylatują bociany
z rozklekotaniem
puste gniazdo na strzesze
wyczekuje wiosny
nasza już od dawna
nie wraca...
STEWCIA
|