*** (...kiedy mówisz...)

kiedy mówisz
jesień
widzę
kolejny siwy włos
ciagle go mylę
z babim latem

kiedy mówisz
jesień
wrzosy wtulone
w skarpy boru
szal oplatający
opustoszałe ramiona

kiedy mówisz
jesień
wylatują bociany
z rozklekotaniem
puste gniazdo na strzesze
wyczekuje wiosny
nasza już od dawna
nie wraca...


STEWCIA

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2006-08-31 23:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < STEWCIA > < wiersze >
STEWCIA | 2006-09-03 01:03 |
przepraszam- ja nic takiego nie powiedziałam... mów co chcesz... ale strzecha i na strzesze... a jeœli nieodpowiednia forma to i tak wróblom ku uciesze... one uwielbiajš słomiane dachy
Ewalia | 2006-09-01 22:43 |
WIESZ TAKA GłUPIA NIE JESTEM ! wiem o to strzecha!
STEWCIA | 2006-09-01 16:17 |
mianownik (kto?co?)- strzecha ( dach kryty słomš bšdŸ trzcinš), miejscownik ( okim o {na}czym?)- na strzesze! nie da się inaczej. A razi? no... takie wsiowe klimaty to moga po oczach kolić od razu się słoma z gumniaków wysypuje...
Ewalia | 2006-09-01 13:09 |
Ten wiersz mi się podoba.Choć ten wyraz " na strzesze" bardzo mnie razi i wiem ,że jest to nieodpowiednia forma. Za wiersz masz 5
czardasz | 2006-09-01 10:04 |
LUBIE JESIEŃ Z BABIM LATEM I CHOCIAZ DNI KROTKIE TA JEST PIEKNIE aLE JEST JESIŃ SMUTNA DESZCZOWA I TAKA PRZYGNĘBIA
czarna | 2006-09-01 08:38 |
przepięknie napisane
Ewawlkp | 2006-08-31 23:52 |
Ewo radoœć wskazana jest przecież....Lecz i smutek potrzebny...Wiersz piękny mimo nutki nosalgi
marynarz | 2006-08-31 23:51 |
wróci bo do poetów wraca
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się