Twoja kochanka

Poznając twoja wersje wydarzeń
nie sądziłam, że niechciane łzy
napłyną mi do oczu.

Ta prawda gwałci mi uszy
i zniewala umysł.

Jak mogłeś, jak mogłeś
mi to zrobić?

Zdradzałeś mnie...z nią?

Spalę dziś mosty łączące nas,
wyrzucę wszystkie cząstki ciebie...

Uwolnię się od hańby
i twoja krwią namaluję wzory
na zrozpaczonych zwierciadłach.

Zaraz wymarzę twój obraz
z pamięci tylko zabije ją.

Ostrzem z serca odcinam ci
prawda dłoń- twoja idealną kochankę…


Amatorka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-09-09 12:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Amatorka > < wiersze >
NieZnajoMy | 2006-09-12 23:31 |
Zapewne nawet Bursa nie powstdziłby się takiego wiersza ... ŒWIETNY !!
czardasz | 2006-09-11 08:45 |
Zdrada boli wiem bo to przezylam ale powoli odchodzi w zapomnienie A potem przychodzi nowa miloœć i tak juz jest w zyciu
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się