kocham cię

kocham cię tak bardzo
i staram się nie kochać
śnie co dzień
choć staram się
nie zasypiać by nie śnić
i choć widze cię czasami
ostatnio wydajesz się
częściej obcy niż swój
tyle godzin spędziłam na ćwiczeniu szarych dziur
w krwawym mózgu
zapomnienie
nie chce dać wytchnienia
kochanie ciebie jest tak proste
aż za trudne
wszystko wokół mnie
jest tobą
jak byś po prostu
lewitował na demną
i stroił moje zmysły
do taktu
którym jest wieczny czas
co dopiero spowije nas
w świecie nie znanym nikomu
na końu końca
na zamglonym
wydłużonym jeziorze
w ramionach czerwonego smoka skryci
przed własnymi myślami
w kokon zwinięte ciała
-narodzimy się
niczym wilki
na dzikich preriach
choć człowiek tylko tak określa nieznane świety
w fantazje ubrane
ja wiem
że ten nasz kiedys odnajdziemy ... SZKODA żE OSOBNO
.... kocham cie TOMKU




Napisany 2006.09.12


nimfalesna

Średnia ocena: 6
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-09-12 02:31
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < nimfalesna > < wiersze >
STEWCIA | 2006-09-13 07:36 |
miłoœć -stan obłędu, podobny chorobie psychicznej, wiersz doœć interesujšcy wymagajacy jednak zdaje mi się doszlifowania
MaBa Lady | 2006-09-12 20:51 |
Znam ten stan, bardzo ładny wiersz. Miłoœc nie zawsze jest taka jak bysmy chcieli.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się