jak słońce

jak słońce po deszczu
jak radość po łzach
jak miłość po pustce
jak budzi się świat

zstąpiło znienacka
spod niebios bram
dotknęło, uniosło
zabrało mnie tam

przywiążę linami
do chmur ręce moje
nie spadnę, nie wrócę
na ziemi podwoje

i czołem do stóp mu
upadnę w podzięce
bo tutaj, bo teraz
spotkało mnie szczęście

znalazło, objęło
i wzięło w ramiona
dla jednej tej chwili
dam sto chwil cierpienia

a mam ich miliony
więc proszę Cię, szczęście,
ja mam czym zapłacić.
pojawiaj się częściej


macka

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2006-09-13 12:54
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < macka > < wiersze >
Tristan350 | 2006-09-13 18:52 |
Hi Dawaj to co Masz najlepsze serce i usmiech!to wystarczy!Dobry wiersz.Pozdrówka
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się