Bosymi stopami...
17.09.2006
...chciałbym tak wiele dać! Lecz nie mam nic......
Bosymi stopami stąpam po piaskowej ścieżce życia
Potykam się o problemów kamyki
Nie jeden raz na kolana padałem raniąc je do krwi
Zawsze był ktoś kto podał dłoń
Brnę przez ciernie zawiści
Jak one ranią mą duszę ja tylko wiem
Umęczone ciało kładę pod baldachimem gwiazd
Choć na chwilę odpocząć chcę
Na piaskowej ścieżce życia pojawiłaś się ty
Dałaś ożywczej wody łyk
Rosą z kwiatu swego dobra otarłaś
Mi zmęczoną twarz
Opatrzyłaś zranioną duszę
W zamian nie Zażądałaś nic
Szepnęłaś- tylko bądż...
Zawistne oczy zamknęłaś
Pucharem marzeń obdarowałaś
Piasek drogi życia zmieniłaś w żródło szczęścia
Chcę coś w zamian dać
Lecz nie mam nic
Jedynie dobre słowo i serca żar
Oddam Ci je
Mój największy skarb
Jedyny jaki mam...
Tristan350
Tristan350
|